Wstępny etap szkolenia dzieci i młodzieży - porada trenerska

 Witam
    Dzisiaj chciałbym przedstawić wstępny etap szkolenia dzieci i młodzieży.
 Na tym etapie trudno stwierdzić o przydatności do lekkiej atletyki czy innych dyscyplin i wręcz nie należy wyprzedzać natury gdyż rozwój dziecka i jego cech motorycznych powinien odbywać się w sposób naturalny.
   Jak możemy zauważyć dzieci same dobierają sobie elementy zabaw, gier i innych elementów ruchowych.
Jednak niektóre są sprawniejsze, szybsze czy wytrzymalsze. Jest to wynikiem uwarunkowań genetycznych, które są przekazywane z pokolenia na pokolenie. W swojej praktyce trenerskiej mam przykłady tych uwarunkowań. Prowadząc szkółkę dzieci klas II - VI. zauważam większe lub mniejsze zdolności
ruchowe. Zajęcia prowadzone są w sposób bardzo urozmaicony. Na początek zaczynają od krótkiego truchtu w celu rozruszania układu ruchu i krążeniowego. Następnie elementy sprawnościowe w różnych układach na materacach, rozciąganie ,indywidualnie i w parach. Następnie stosuję gry zespołowe, koszykówka, piłka ręczna, unihokej, halówkę. Oczywiście gry są stosowane w krótkich odcinkach czasowych jako element dalszej rozgrzewki.Jedna z gier lub dwie na jednych zajęciach.
Poprzez taką formę zajęć następuje wszechstronny rozwój młodego człowieka. W czasie zajęć stosuję różnego typu konkurencje, które wyzwalają element sportowej rywalizacji. Są to wyścigi australijskie, biegi na dochodzenie, biegi przez płotki po obwodzie, kozłowanie piłki z rzutem do kosza powrót do pozycji wyjściowej na zasadzie sztafety. Taka forma zajęć powoduje że dzieci nie są nimi znużone. Ponadto wzrasta ich sprawność, szybkość poprawia się motoryka.
Po takim okresie wstępnym w gimnazjum wprowadzamy już trening bardziej ukierunkowany z lekkim zwiększeniem obciążenia czyli truchty do 20-30minut, interwały na krótkich odcinkach, dużo sprawności, płotków, piłek lekarskich itd. Ponadto oprócz zajęć klubowych młodzież ta bierze udział w różnych zawodach
kalendarza SZS, czyli w wielobojach,grach zespołowych, biegach przełajowych i innych.
Wszystko to powoduje że w sposób naturalny następuje wzrost poziomu sportowego.
   Już na etapie młodzika czyli I-II klasa gimnazjum chcąc dzisiaj osiągnąć sukces trzeba pracować mocniej ponieważ poziom sportowy w tej kategorii bardzo się podniósł. Jednak cały czas mamy na uwadze że są to młode organizmy, które powinne rozwijać w sposób prawidłowy bez przyśpieszania tych procesów gdyż mogą one spowodować zahamowanie poszczególnych cech motorycznych i psychofizycznych. Stosujemy naturalne formy bez zbędnych obciążeń ponieważ struktury kostno-mięśniowe i naczyniowo-krążeniowe są
u młodych zawodników słabo rozwinięte.
   Natomiast odnosząc się do kwestii zbędnych kilogramów w tym wieku ma ono inne podłoże. Problem otyłości wśród dzieci i młodzieży będzie się nasilał ponieważ potrzebne
są autorytety oraz programy zachęcające młodzież do uprawiania jakiegokolwiek sportu czy ruchu na powietrzu. Lekcje WF muszą być przyjemnością, a nie zdobyciem oceny na świadectwie.
   Młodzież jest wspaniała lecz trzeba ją odpowiednio zmotywować.
Szkoląc młodzież natrafiamy na talenty i na tzw. \"beztalęcia\". I to im należy poświęcić więcej czasu,a efekty przechodzą wszelkie oczekiwania. Ich przykład daje zachętę innym, którzy mają podobne problemy.
Otyli młodzi bardzo często wstydzą się brać udział w zajęciach ponieważ są narażeni na docinki innych i tu trzeba reagować zdecydowanie, ponieważ nie są sobie winni, taka jest genetyka. Ponadto głęboka profilaktyka  zdrowego żywienia może spowodować pozytywne nastawienie i próbę powalczenia z sobą.
   Na koniec powstaje dużo obiektów LA, boisk wielofunkcyjnych, hal. To tam trzeba sprowadzić młodych ludzi gdzie pod okiem instruktorów mogą spróbować przełamać wszelkie opory i dowartościować się.

Pozdrawiam
Wacław Katan